Ministerstwo Finansów opublikowało objaśnienia podatkowe dotyczące praktycznego stosowania przepisów umożliwiających korzystne rozliczenie należności fiskalnych w związku z korona wirusowym kryzysem gospodarczym. Podatnicy, którzy zastosowali się do objaśnień w stanach faktycznych zbieżnych z opisanymi w dokumencie uzyskają urzędową ochronę na wypadek kontroli fiskusa. Weryfikacji należy spodziewać się nie tylko w zakresie należności podatkowych, ale również prawa do otrzymania i prawidłowości rozliczenia finansowego wsparcia otrzymanego w związku z ekonomicznym spowolnieniem.
Co wynika z opublikowanych objaśnień?
Objaśnienia podatkowe z dnia 21 lipca 2020 r. w sprawie nowych preferencji stosowanych w związku z ponoszeniem negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu COVID-19 obszernie omawiają zasady zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków poniesionych w związku z epidemiologicznym zagrożeniem (w tym dokonywania jednorazowych odpisów amortyzacyjnych), jak również prawa do zastosowania obniżonych stawek VAT w związku z przekazaniem artykułów służących walce z koronawirusem oraz zasady zwolnienia importu towarów przeznaczonych na ten cel. Dużą część publikacji stanowią informacje na temat warunków, jakie muszą spełnić darowizny środków przeznaczonych do zwalczania wirusa, tak aby możliwe było stosowanie zwiększonych kosztów uzyskania przychodu oraz jak podatkowo rozliczyć przekazanie środków ochrony pracownikom i zleceniobiorcom. Dokument wyjaśnia także zasady wstecznego rozliczenia strat podatkowych oraz rezygnacji z wpłacania uproszczonych zaliczek na podatek dochodowy. Przedsiębiorców działających w branży nieruchomości z pewnością zainteresują wyjaśnienia zasad odroczenia płatności podatków związanych z wynajmem budynków.
Objaśnienia resortu odnoszą się także do nowych rozwiązań, których wejście w życie wprowadzano stopniowo przed wybuchem pandemii lub które wkrótce miały wejść w życie. Warto odnotować, że obowiązek raportowania danych dla celów VAT w nowej strukturze jednolitego pliku kontrolnego (JPK_V7M / JPK_V7K, potocznie: VDEK), pierwotnie planowany od 1 lipca, wejdzie w życie dopiero z dniem 1 października. W kontekście VDEK istotną kwestią wynikającą z objaśnień jest wymierzanie kary w wysokości 500 zł za każde wykryte uchybienie w przekazanym pliku, które dokonywane będzie na zasadzie uznania administracyjnego i uwarunkowane okolicznościami, nie zaś automatycznie. Daje to podatnikom szansę na korektę rozliczenia i wyjaśnienie z organem podatkowym ewentualnych nieprawidłowości. Znacząco wydłużono również termin na zgłoszenie do urzędu skarbowego w przypadku dokonania płatności na rachunek bankowy kontrahenta niezgłoszony do wykazu podatników VAT („Biała” lista podatników).
Nie wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione
Wiceminister finansów ogłaszając na konferencji prasowej publikację objaśnień podkreślił, że zawierają one około 70 praktycznych przykładów przygotowanych na bazie pytań kierowanych przez podatników. Trudno jednak uniknąć wrażenia, że zamieszczone w objaśnieniach case’y są dość proste, a wręcz sztampowe i z pewnością nie wyczerpują tematu jeśli chodzi o możliwe problemy związane z rozliczeniami podatkowymi w kontekście COVID-19. Podatnicy nie doczekali się w szczególności jasnej odpowiedzi, czy otrzymane dofinansowanie stanowi subwencję, a konsekwencji przychód dla celów podatkowych. Dużą część publikacji wypełniają „suche” wyciągi z przepisów, zatem praktyczna użyteczność zaprezentowanych objaśnień pozostawia wiele do życzenia. Ministerstwo Finansów warunkując prawo do zastosowania podatkowych ułatwień w dalszym ciągu posługuje się również niedookreślonym kryterium „poniesienia negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu COVID-19”. Jakkolwiek w opublikowanych objaśnieniach wskazano, iż taki zabieg jest działaniem celowym, niewątpliwie może on wywoływać kontrowersje i prowadzić do sporów z fiskusem.
Z powyższych względów opublikowane wyjaśnienia trzeba uznać jedynie za pewną symboliczną wskazówkę, jeśli chodzi o prawidłowość rozliczeń związanych z ułatwieniami podatkowymi przewidzianymi przez przepisy antykryzysowe. Nie należy ich traktować jako wyczerpujące kompendium wiedzy i odpowiedzi na wszelkie nurtujące pytania, ale raczej jako punkt wyjścia do dyskusji na temat dokonanej kalkulacji zobowiązań podatkowych i ewentualnej ich korekty. Opisane w dokumencie, problematyczne kwestie sygnalizują również, które tematy będą przedmiotem zainteresowania fiskusa w ramach kontroli podatkowych i celno-skarbowych oraz jakie podejście przyjmą w odniesieniu do nich organy fiskalne. Z tego względu niewątpliwie warto zapoznać się z treścią objaśnień i przeanalizować dokonane rozliczenia, gdyż zastosowanie się do nich przyznaje podatnikom ochronę i nie może im szkodzić – w myśl wiążącej organy podatkowe zasady zaufania.
Prawo do rządowego wsparcia pod lupą kontrolujących
Otrzymanie państwowej pomocy, w szczególności subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), rodzi nie tylko trudności podatkowe. Samo uprawnienie do uzyskania wsparcia oraz prawidłowa jego dokumentacja z pewnością będą również przedmiotem weryfikacji. Potencjalnych problemów, które mogą zainteresować kontrolujących urzędników zdecydowanie nie brakuje.
Spadek obrotów i jego przyczyny
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że jedną z przesłanek uzyskania pomocy, jaką musi spełnić firma, jest spadek obrotu gospodarczego w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 r., w stosunku do poprzedniego miesiąca 2020 r. lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku. Przedsiębiorcy mają obowiązek prawidłowego wyliczenia spadku obrotów, a ewentualna kontrola w tym zakresie będzie prowadzona w oparciu o dane gromadzone dla celów rozliczenia VAT (w tym plików JPK). Przedmiotem sporu z kontrolującymi może być rozumienie obrotu gospodarczego, gdyż przepisy regulujące zasady przyznawania subwencji nie zawierają definicji tego pojęcia. Z kolei definicja obrotu gospodarczego jest odmienna w zależności od tego, czy podatnik posiłkuje się przepisami podatkowymi (dodatkowo różne definicje dla celów podatków dochodowych i VAT) czy zapisami ustawy o rachunkowości.
Analiza kontrolujących obejmie z pewnością również przyczyny powstania spadku obrotu gospodarczego, który, by wnioskodawca uprawniony był do uzyskania wsparcia, musi być następstwem COVID-19. Przedsiębiorca składający oświadczenie w tym przedmiocie, powinien zatem zastanowić się, czy trudna sytuacja firmy wywołana została przez pandemię koronawirusa, czy może znaczenie miały także inne okoliczności, takie jak spadek koniunktury czy błędne decyzje gospodarcze. Biorąc pod uwagę sankcje karne grożące wnioskodawcy za złożenie nieprawdziwego oświadczenia, wskazane będzie przemyślenie tej kwestii i należyte udokumentowanie okoliczności, które wpłynęły na pogorszenie kondycji przedsiębiorstwa.
Pomoc państwa ma swoje granice
Należy mieć na uwadze, że rządowe wsparcie przedsiębiorców w związku ze spowolnieniem gospodarczym jest limitowane, a skorzystanie z jednej z form pomocy może ograniczać prawo do otrzymania innej. Przykładowo przewidziane przepisami antykryzysowymi dofinansowanie części kosztów działalności na podstawie art. 15zzc ustawy „koronawirusowej” nie przysługuje w części, w której wydatki te zostały lub będą dofinansowane z innych publicznych środków i form wsparcia (np. mikropożyczki). Z kolei zawierając umowę o subwencję z PFR przedsiębiorca składa oświadczenie, że nie jest m.in. beneficjentem programu Tarcza Finansowa PFR dla Dużych Firm. Trzeba zatem uważnie kalkulować poziom udzielonej pomocy, jak również rozsądnie zaplanować proces składania wniosków o jej przyznanie, tak aby w razie kontroli nie spotkać się z zarzutem otrzymania wsparcia w wyżej, niż należna, wysokości.
Ubiegając się o rządowe dofinansowanie trzeba również mieć na względzie unijne zasady przyznawania pomocy publicznej oraz pomocy de minimis, której całkowita kwota przyznana jednemu przedsiębiorstwu przez państwo członkowskie UE nie może w okresie trzech lat kalendarzowych przekroczyć 200 tys. euro. Jeśli chodzi o wsparcie związane z zaburzeniami gospodarczymi wywołanymi epidemią COVID-19, to w świetle sekcji 3.1 Komunikatu Komisji Europejskiej limit wynosi 800 tys. euro na jedno przedsiębiorstwo. Zgodnie z zasadami kalkulacji dopuszczalnej pomocy firma może otrzymać 800 tys. euro wsparcia na podstawie sekcji 3.1 oraz 200 tys. euro pomocy de minimis, czyli łącznie 1 mln euro. Biorąc pod uwagę liczne formy wsparcia, o które występują i otrzymują firmy w związku z koronawirusowym kryzysem gospodarczym (m.in. ulgi, odroczenia płatności, pożyczki, dofinansowania) zmieszczenie się w limicie dopuszczalnej pomocy przewidzianej regulacjami unijnymi jest niezmiernie istotne, a jego przekroczenie może skutkować obowiązkiem zwrotu otrzymanych środków.
Czy rządowe wsparcie w ogóle mi przysługiwało?
Duża część rządowego wsparcia przewidzianego antykryzysowymi regulacjami przysługuje firmom z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Kwestia ustalenia, czy dany przedsiębiorca spełnia to kryterium pozornie nie powinna rodzić trudności. Niemniej jednak analiza unijnych przepisów, zwłaszcza wytycznych z załącznika I do Rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z 17 czerwca 2014 r., uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 i 108 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, może wywołać spore wątpliwości, jeśli chodzi o ustalenie statusu firmy.
Wnikliwej analizy wymaga bowiem cała struktura korporacyjna przedsiębiorstwa, w tym relacje biznesowe i powiązania z podmiotami pozostającymi z nim nie tylko w relacjach kapitałowych, ale np. rodzinnych, gdyż fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez małżonka przedsiębiorcy na porównywalnym rynku może mieć wpływ na status firmy jako podmiot z sektora MŚP. W przypadku ustalenia, że przedsiębiorca nie spełnia kryteriów uznania go za małego lub średniego lub przekroczył limit przysługującej mu pomocy, może być zobowiązany do zwrotu nienależnie uzyskanego dofinansowania. Z tego względu dobrym rozwiązaniem będzie prześledzenie struktury firmy pod kątem posiadania lub utraty statusu małego lub średniego przedsiębiorcy. W przypadku przedsiębiorców dopiero ubiegających się o państwową pomoc, częstą koniecznością będzie reorganizacja modelu prowadzenia działalności gospodarczej.
ZUS zapowiada wzmożone kontrole
Dzięki przepisom „koronawirusowym” duża część przedsiębiorców uzyskała prawo do zwolnienia z obowiązku wpłacania składek na ubezpieczenia społeczne przez okres 3 miesięcy, jak również świadczeń postojowych dla pracowników i zleceniobiorców. Przedstawiciele ZUS wskazują, iż z uwagi na fakt, że pomoc w tym zakresie przyznawana była przedsiębiorcom szybko i w oparciu o składane przez nich oświadczenia, konieczne będzie przeprowadzenie weryfikacji prawa do uzyskania wsparcia. Z perspektywy ZUS kontrola w omawianym zakresie może być jednak skomplikowanym procesem z uwagi na wprowadzane kolejnymi Tarczami Antykryzysowymi, zawiłe przepisy określające zasady przyznawania pomocy w zakresie składek na ubezpieczenie społeczne oraz świadczeń z tego tytułu. Należy spodziewać się zatem, że pozostawiające pole do interpretacji regulacje będą przedmiotem dyskusji i sporów między przedsiębiorcami a organami przeprowadzającymi weryfikację. Mając jednak na uwadze oficjalnie deklarowane przez rząd wsparcie dla firm oraz niejasne przepisy ustawowe jest duża szansa, że firmy, dysponując solidnymi argumentami na poparcie swojego stanowiska, wyjdą ze starcia z urzędnikami obronną ręką.