Jakkolwiek prowadzenie działalności gospodarczej w formie spółki, zarówno osobowej, jak i kapitałowej, służy ograniczeniu i podziałowi ryzyka personalnej odpowiedzialności całym majątkiem, osoby fizyczne mogą w praktyce osobiście odpowiadać za zobowiązania firmy i skutki nieumiejętnego nią zarządzania. Odpowiedzialność za długi spółki handlowej, w zależności od jej typu, grozi wspólnikom lub członkom zarządu. Mając na uwadze ryzyko pozwu cywilnego o naprawienie wyrządzonej spółce szkody, jak również sankcji karnoskarbowych, warto wiedzieć jak poradzić sobie w kryzysowej sytuacji.
Kto i na jakich zasadach odpowie za zobowiązania spółki osobowej?
W porównaniu ze spółką kapitałową zalety spółki osobowej to m.in. jednak prostsza i jasna struktura, łatwiejsze zarządzanie sprawami firmy, brak podwójnego opodatkowania wypłacanych zysków, z którym mamy do czynienia w przypadku spółki kapitałowej. Prowadzenie działalności gospodarczej w formie spółki osobowej wiąże się jednak z większym ryzykiem w zakresie osobistej odpowiedzialności wspólników za jej zobowiązania. W zależności od typu spółki osobowej zakres osobistej odpowiedzialności wspólników będzie kształtował się odmiennie.
Spółka jawna
Wspólnicy spółki jawnej ponoszą solidarną i subsydiarną odpowiedzialność ze spółką, w przypadku gdy egzekucja wobec niej okaże się bezskuteczna. Nie oznacza to, że wspólnicy mogą biernie czekać na rozwój wypadków i podjąć działania służące ochronie osobistego majątku dopiero po umorzeniu bezskutecznego postępowania egzekucyjnego. Trzeba bowiem pamiętać, że powództwo przeciwko każdemu ze wspólników może zostać wytoczone jeszcze zanim jeszcze egzekucja okaże się bezskuteczna. Takie rozwiązanie gwarantuje wierzycielom zaspokojenie należności również w przypadku gdy majątek spółki jawnej nie pozwala na wyegzekwowanie długów. Z tego względu wspólnicy spółki muszą być przygotowani do obrony przed osobistą odpowiedzialnością w zasadzie już na etapie dochodzenia wierzytelności od samej spółki. Trzeba mieć na uwadze, że bezskuteczność egzekucji wobec spółki jawnej nie musi wiązać się z brakiem po jej stronie majątku, lecz także z okolicznościami mu towarzyszącymi (np. obciążeniem jego składników ograniczonymi prawami rzeczowymi typu hipoteka).
Warto również odnotować, że w przypadku zmiany składu osobowego spółki, wspólnik do niej dołączający odpowiada także za zobowiązania powstałe przed dniem przystąpienia do spółki. Co więcej, zawarcie umowy spółki jawnej z jednoosobowym przedsiębiorcą, który wniósł do spółki przedsiębiorstwo (czyli zespół składników materialnych i niematerialnych służących prowadzeniu działalności gospodarczej) oznacza, że zawierający taką umowę będzie odpowiadał za długi powstałe przy jego prowadzeniu przed utworzeniem spółki do wartości wniesionego przedsiębiorstwa według stanu w chwili wniesienia, a według cen w chwili zaspokojenia wierzyciela (art. 33 Kodeksu spółek handlowych).
Niezmiernie istotną kwestią jest, że wyżej opisane, kodeksowe zasady odpowiedzialności nie mogą zostać wyłączone w drodze postanowień umownych. W praktyce nie jest jednak wykluczone rozwiązanie, gdy wspólnicy uzgodnią wewnętrznie zakres odpowiedzialności za zobowiązania spółki i stopień partycypacji w nich. Wówczas w przypadku gdy np. wspólnik pozwany przez wierzyciela spółki jawnej na zasadzie solidarności uiści zobowiązanie spółki, będzie mógł żądać od pozostałych zwrotu zapłaconej kwoty w zakresie, w jakim przekracza ona uzgodniony między wspólnikami zakres partycypacji w długach spółki.
Spółka partnerska
Spółka partnerska stanowi instytucję przeznaczoną do wykonywania przez wspólników wskazanych w przepisach KSH wolnych zawodów (np. adwokata czy doradcy podatkowego) i w zakresie nieuregulowanym w przepisach stosuje się wobec niej zasady dotyczące spółki jawnej. Partner nie odpowiada za zobowiązania związane z wykonywaniem zawodu przez pozostałych partnerów, jak również za zobowiązania spółki powstałe na skutek działań lub zaniechań zatrudnionych w spółce osób, podlegających kierownictwu innego partnera w toku świadczenia usług objętych przedmiotem działalności spółki. Umowa spółki partnerskiej może ponadto przewidywać, że jeden albo większa liczba partnerów godzą się ponosić odpowiedzialność za zobowiązania spółki, tak jak wspólnik spółki jawnej. Podkreślenia wymaga, że partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności jedynie za zobowiązania związane z wykonywaniem zawodu przez pozostałych wspólników, natomiast w zakresie zobowiązań niezwiązanych z wykonywaniem profesji partnerzy poniosą odpowiedzialność solidarną (np. za zobowiązanie kredytowe zaciągnięte na budowę siedziby spółki).
Spółka komandytowa i komandytowo-akcyjna
W przypadku wyżej wymienionych typów spółek za ich zobowiązania odpowiada bez ograniczenia jedynie wspólnik określany jako komplementariusz (uprawniony także do reprezentacji spółki). Jeśli chodzi o spółkę komandytową, to drugi typ wspólnika – komandytariusz odpowiada jedynie do wysokości sumy komandytowej i jest wolny od odpowiedzialności w granicach wniesionego do spółki wkładu. Z kolei akcjonariusz spółki komandytowo-akcyjnej nie odpowiada w ogóle za zobowiązania spółki.
Istotną kwestią jest, że zarówno komandytariusz, jak i akcjonariusz mogą reprezentować spółkę jedynie jako pełnomocnicy, a jeśli nie ujawnią swojego pełnomocnictwa, bądź zawrą czynność z osobami trzecimi bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu, będą odpowiadać za zaciągnięte w ten sposób zobowiązania.
Jak członek zarządu spółki kapitałowej może zabezpieczyć się przed personalną odpowiedzialnością?
Spółka z o.o.
W świetle art. 299 KSH członkowie zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mogą ponosić osobistą odpowiedzialność za jej zobowiązania w sytuacji, gdy egzekucja prowadzona przez wierzyciela z majątku spółki okazała się bezskuteczna. Chodzi tu o zobowiązania powstałe w okresie, w którym dana osoba pełniła funkcję członka zarządu, natomiast bezskuteczność egzekucji jako przesłanka osobistej odpowiedzialności może wystąpić również po zakończeniu pełnienia takiej funkcji.
Zgodnie z art. 299 KSH § 2 były członek zarządu spółki z o.o. może się uwolnić od personalnej odpowiedzialności za jej zobowiązania jeśli wykaże, że:
- we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu;
- niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy;
- pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
Wykazanie powyższych okoliczności należy do byłego członka zarządu, zatem w jego interesie leży zebranie dokumentacji i dowodów potwierdzających przesłanki egzoneracyjne (wyłączające) odpowiedzialności. W praktyce częstym problemem bywa określenie kiedy właściwie wystąpiła niewypłacalność, czyli utrata przez spółkę zdolności do regulowania wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Okoliczność ta determinuje bowiem 30-dniowy termin na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, do czego w świetle obowiązujących przepisów zobowiązany jest dłużnik. Kryterium płynności finansowej zakłada, że przedsiębiorstwo straciło zdolność do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w tym zakresie przekracza 3 miesiące. Kryterium bilansowe zakłada natomiast, iż niewypłacalność występuje, gdy w świetle sporządzonego bilansu zobowiązania dłużnika, z wyjątkiem rezerw na te zobowiązania oraz zobowiązań w odniesieniu do jednostek powiązanych, przewyższają jego aktywa, co trwa dłużej niż 24 miesiące.
Z perspektywy członka zarządu spółki z o.o. niezmiernie istotne jest zatem bieżące monitorowanie kondycji finansowej firmy i jej doskonała znajomość. Pozwala to na podjęcie odpowiednich kroków, które pozwolą nie tylko na uratowanie spółki, ale również ochronią członka zarządu przed konsekwencjami karnymi grożącymi za niezłożenie, wbrew prawnemu obowiązkowi, wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie. Rzetelność w prowadzeniu spraw spółki stanowi również wyraz dochowania należytej staranności – kluczowej w obronie przed powództwem cywilnym i zarzutami karnymi skierowanymi wobec członka zarządu.
Spółka akcyjna
Przepisy Kodeksu spółek handlowych nie zawierają analogicznej regulacji, jak art. 299 KSH jeśli chodzi o subsydiarną odpowiedzialność członków zarządu spółki akcyjnej za jej zobowiązania. Nie oznacza to oczywiście, że prowadząc sprawy spółki (w tym rozliczenia finansowe i podatkowe) nie należy dochować najwyższej rzetelności i skrupulatności. W przypadku, gdy w skutek niewłaściwego zarządzania firmą, spółce zostanie wyrządzona szkoda (np. poniesie ona dotkliwą stratę finansową lub w wyniku błędnej kalkulacji zobowiązania podatkowego wobec spółki wymierzona zostanie niekorzystna decyzja organu skarbowego), może ona bowiem wystąpić przeciwko członkowi zarządu z powództwem cywilnym o naprawienie szkody. Jak wspominaliśmy już w jednej z poprzednich publikacji, regulacje KSH przewidują w tym zakresie domniemanie winy i to do pozwanego członka zarządu należy wykazanie braku winy za działania lub zaniechania skutkujące powstałą po stronie spółki szkodą. Należy także pamiętać, że pozew o naprawienie szkody wyrządzonej spółce, niezależnie od subsydiarnej odpowiedzialności za zobowiązania w trybie art. 299 KSH, może zostać skierowany także przeciwko członkom zarządu sp. z o.o.
Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że członkowie zarządu spółki akcyjnej, jako kierownicy jednostki w rozumieniu ustawy o rachunkowości, mogą ponosić odpowiedzialność za szkodą wyrządzoną przez sporządzenie sprawozdania finansowego niezgodnie ze wskazanymi przepisami. Wyraźnie widać zatem, że dbałość o należyte prowadzenie spraw finansowych spółki to jeden z kluczowych obowiązków menedżera. Podkreślenia wymaga, że w świetle aktualnego orzecznictwa sądowego członek zarządu powinien legitymować się znajomością przepisów organizacyjnych, finansowych, zasad kierowania zasobami ludzkimi i znajomością obowiązujących przepisów prawnych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 lipca 2014 r. sygn. V ACa 781/13), a stan finansowy spółki i możliwość zaspokojenia jej długów powinny być mu znane na bieżąco (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2008 r. sygn. II CSK 545/07).
Co z zaległościami podatkowymi?
Zarówno wspólnicy spółek osobowych, jak i członkowie zarządu spółek kapitałowych mogą ponosić odpowiedzialność za firmowe zaległości w zakresie zobowiązań podatkowych. W świetle aktualnego orzecznictwa sądów administracyjnych postępowanie wobec wspólnika spółki osobowej może być wszczęte nawet gdy w stosunku do spółki nie wykazano bezskuteczności egzekucji (wyrok WSA w Łodzi z dnia 14 stycznia 2020 r. sygn. I SA/Łd 492/19). W przeciwieństwie do ogólnych zasad odpowiedzialności osób trzecich za zobowiązania podatkowe dla egzekwowania należności podatkowych od wspólnika spółki osobowej nie jest konieczne wydanie osobnej decyzji orzekającej o takiej odpowiedzialności (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 września 2019 r. sygn. II FSK 3446/17), a zakres odpowiedzialności wspólnika nie jest uzależniony od wysokości jego wkładu do spółki.
Jeśli chodzi o odpowiedzialność członków zarządu spółek kapitałowych, to podejście sądów administracyjnych jest w tym zakresie dość rygorystyczne i z tego względu, analogicznie jak w przypadku odpowiedzialności z art. 299 KSH, kluczowe dla uwolnienia się od odpowiedzialności jest kontrolowanie sytuacji finansowo-podatkowej firmy i dopełnienie należytej staranności w wykonaniu obowiązków związanych m.in. ze złożeniem stosownego wniosku o ogłoszenie upadłości lub wskazaniem składników majątku spółki wystarczających na zaspokojenie jej zobowiązań podatkowych w drodze egzekucji. Warto jednak pamiętać, że o odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki kapitałowej organ podatkowy będzie rozstrzygał w osobnej decyzji, którą można zaskarżyć zarówno w toku postępowania przed fiskusem, jak i sądami administracyjnymi. Członek zarządu dysponuje zatem możliwością przedstawiania argumentów na poparcie swoich racji i może walczyć o uwolnienie się od odpowiedzialności za firmowe długi.
W toku postępowania dotyczącego odpowiedzialności za zobowiązania spółki należy mieć również na uwadze, że organ Krajowej Administracji Skarbowej może wydać wobec podatnika decyzję o zabezpieczeniu wykonania zobowiązania podatkowego np. poprzez zajęcie rachunku bankowego. Przesłanki ustanowienia takiego zabezpieczenia są uregulowane w przepisach Ordynacji podatkowej dość ogólnie (jest to m.in. uzasadniona obawa niewykonania zobowiązania podatkowego, a katalog przykładowych okoliczności przemawiających za taką obawą ma charakter otwarty), przez co fiskus chętnie i często dość dowolnie korzysta z tej instytucji. Na szczęście również takie rozstrzygnięcie podlega zaskarżeniu, zatem podatnik ma szansę podjąć polemikę z urzędnikami i uwolnić majątek od nieuzasadnionego zajęcia.
Z powyższych względów niezmiernie istotną kwestią, obok dyskusji z organami w toku postępowania, jest przemyślane ustrukturyzowanie aktywów firmy i optymalne zaplanowanie formy prowadzenia działalności gospodarczej, tak aby majątek osobisty przedsiębiorcy podlegał jak największej ochronie. Zdecydowanie nie należy podejmować gorączkowych i pochopnych działań dopiero na etapie rozstrzygnięcia administracyjnego lub sądowego, gdyż zbywanie majątku w celu jego zabezpieczenia na wypadek roszczeń wierzycieli może zakończyć się pozwem cywilnym z tytułu tzw. skargi paulińskiej lub oskarżeniem o udaremnianie bądź utrudnianie egzekucji.
Jakie sankcje karne i karnoskarbowe grożą wspólnikom i członkom zarządu spółek?
Złe zarządzanie spółką skutkujące wyrządzeniem jej szkody może zakończyć się nie tylko procesem cywilnym, ale także zarzutami karnymi i karnoskarbowymi, takimi jak oskarżenie o wyrządzenie spółce znacznej szkody majątkowej czy narażenie na uszczuplenie należnego podatku. Nie wszyscy przedsiębiorcy są świadomi, że kara grozi także za brak lub nieterminowe złożenie sprawozdania finansowego. Sankcje karnoskarbowe najczęściej kojarzą się z kolei z karami za niepłacenie należności fiskalnych, ale katalog możliwych uchybień jest w tym przypadku zdecydowanie szerszy. Poważne konsekwencje finansowe grożą również m.in. za niewdrożenie i nierealizowanie procedur związanych z przekazywaniem informacji o tzw. schematów podatkowych, a zawiłe i niejasne przepisy w tym zakresie zdecydowanie nie ułatwiają wywiązywania się z ustawowych obowiązków. Zarzutami karnymi może skończyć się również nierzetelne prowadzenie ksiąg podatkowych i brak sporządzenia tzw. dokumentacji cen transferowych.
Członkowie zarządu muszą zatem dbać o należyte prowadzenie spraw spółki z najwyższą starannością. Błędne decyzje gospodarcze, nieprawidłowe rozliczenia finansowe i podatkowe, niedopełnienie wymogów dokumentacyjnych i raportowych – to tylko niektóre sytuacje, które mogą skutkować osobistą odpowiedzialnością majątkową i karami za niestaranne zarządzanie firmą. Wielu z tych sytuacji da się wcześniej zapobiec, na bieżąco monitorując kondycję spółki i po konsultacji z doświadczonymi ekspertami podejmując przemyślane decyzje biznesowe. Z kolei w trudnej, podbramkowej sytuacji takiej jak konfrontacja z fiskusem lub organami ścigania warto walczyć o swoje prawa i dyskutować z urzędniczymi rozstrzygnięciami. Z każdego kryzysowego położenia można bowiem znaleźć wyjście i pomyślne rozwiązanie problemu.
Artykuł ukazał się na łamach portalu INFOR.PL: https://ksiegowosc.infor.pl/obrot-gospodarczy/spolki/4631794,Osobista-odpowiedzialnosc-za-dzialalnosc-i-zobowiazania-spolki-kogo-dotyczy-i-jak-sie-przed-nia-bronic.html